Pufy, to praktyczne mebelki w pokoju małej dziewczynki – nie nabije sobie o nie guza, jak spadnie – to nie z wysoka, a kiedy mama lub babcia zostaną zaproszone do zabawy to wygodniej przycupnąć na pufie, niż odgniatać kolana na podłodze! Dla mojej wnuczki zrobiłam już kilka różnych modeli puf.
Pufa worek z kwiatami: kwiaty wykonane jak w niebieskiej pufie, ale zamiast gąbki, żółty pokrowiec na pufę wypełniłam granulatem ze styropianowych kulek. Pufa jest wiotka, zmienia kształt, dopasowuje się do użytkowników. Łatwo też zamienia się w poduchę!
Pufa w kwiatki: z resztek włóczki dolphin baby zrobiłam kilkanaście szydełkowych kwiatów. Walec z bardzo twardej gąbki obszyłam pluszowym niebieskim ubraniem i na wierzchu poprzyszywałam szydełkowe kwiaty. Ta pufa jest bardzo wygodna dla babci – jest twarda, nie ugina się pod ciężarem siedzącej osoby i łatwo się z niej podnieść.
Pufa z fantazyjnej włóczki: jeden motek fantazyjnej włóczki z kwiatkami wystarczył akurat na koło, które stało się wierzchem pufy. Pokrowiec tym razem uszyłam z beżowego wełnianego materiału a wypełniłam go silikonową kulką, ale bardzo ściśle, żeby trzymała kształt. Ta jest bardzo elegancka.
To tylko trzy z pufek dla mojej wnuczki – o kolejnych innym razem.