Koleżanka z kręgu hobbystycznego w wieku moich dzieci urodziła chłopca i poprosiła mnie o uszycie maty do nauki raczkowania.
Materiał dostarczyła mi koleżnka Basia. Przedstawia on miejsce budowy. Moim zadaniem było powiększenie trochę o ramki i usztywnienie żeby pod kolanami maluszka mata nie marszczyła się. Miałam w domu dość sztywny kawałek wkładu odzieżowego i on posłużył mi jako wkład do środka. Miał rozmiar 145cm x 115 cm. Postanowiłam wykorzystać cały jego rozmiar w związku z tym postanowiłam z trzech stron doszyć paski drogi o szerokości 13 cm , a z czwartej strony parking i kawałek dzikiej przyrody obok której powstaje osiedle domów. Ten pas ma szerokość 25 cm. Na początku uszyłam znaki drogowe o rozmiarze 13cm x 13 cm. Potem szyłam drogę z liniami przerywanymi . W tym celu zeszyłam dwa pasy materiału o biały o szerokości 7 cm i szary o szerokości 4 cm. Powstały pas tkaniny pocięłam w poprzek na 2,5 cm kawałki . Pozszywałam te paseczki i doszyłam do szarego pasta tkaniny Z drugiej strony doszyłam także podobny pas szarego materiału. Na wkładzie położyłam materiał od Basi i przymocowałam maszynowo paskami biało czerwonej tkaniny. Ma ona za zadanie odgrodzić plac budowy od dróg i parkingu. Po kolei doszywałam do boków drogę ze znakami drogowymi, przejściem dla pieszych i blokadą oznaczająca koniec drogi. Czwarty bok jest szerszy i jak pisałam ma elementy dzikiej przyrody w tym łosia , trochę zarośli, staw osiedle małych domków w lesie i parking. Całość obszyłam lamówką w biało-czerwone paseczki, całość przepikowałam. Pierwszy matę wypróbował mój pomocnik, kot Honza.