Krystyna : Gdy się zaczyna dywanik, a kończy... torebkę
Rozmyśliłam się na tyle prędko, że torebka nieduża wyszła! Dno powstało na bazie sznurka bawełnianego, oplecionego włóczką. Całość oczywiście, jak u mnie zazwyczaj, wykonana szydełkiem.

Pierwszy etap to początek dywanika, kiedy już z niego zrezygnowałam, dorobiłam resztę denka ze sznurka, po czym resztę torebki już tylko z włóczki, a raczej kliku różnych, złączonych razem. Tak mi się spodobała, że szybko zrobiłam drugą!






