Gdzie pożyczyć pieniądze, gdy nie ma mowy o kredycie bankowym?
Składasz wniosek o kredyt, z niecierpliwością czekasz na decyzję i… ogromny zawód, rozczarowanie. Niestety, odmowa. A przecież potrzeba jest pilna, gotówka jest potrzebna na teraz, nie ma mowy o żmudnym oszczędzaniu, rodzina zaś nie może pomóc. Co zrobić? Poddać się? Na szczęści są inne formy pożyczania pieniędzy, nie tylko kredyty.
1. Bank z kredytem nie dla każdego
Kredyty gotówkowe mają wiele zalet. Przede wszystkim dają możliwość pożyczenia wysokiej kwoty – nawet rzędu 200 000 tys. zł (ale i na przykład 1000, jeśli potrzeba jest niewielka). Są także relatywnie tanie, ponieważ ich RRSO wynosi ok. 10-20%, więc trudno mówić w tym przypadku o „lichwiarskiej” postawie. Wreszcie w przeciwieństwie do kredytów hipotecznych czy samochodowych kredyt gotówkowy jest udzielany na dowolny cel, nie trzeba go podawać.
Ma to swoją cenę. Banki nie udzielają bowiem kredytów wszystkim klientom. Wręcz przeciwnie, prowadzą swoistą selekcję, oceniając zarówno zdolność, jak i wiarygodność kredytową na podstawie wielu czynników. Osiągane przychody, wiek, historia kredytowa… od wielu spraw zależy przyznanie kredytu gotówkowego, nie wspominając o hipotecznych czy samochodowych. Jednak nawet jeśli nie masz pozytywnej decyzji od banku, nie załamuj się, bo spotkało to już wiele osób. Są przecież inne rozwiązania.
2. Poza bankiem też są pożyczki
Domeną banków są kredyty, ale wiele z tych podmiotów udziela również pożyczek. Na szczęście nie na wyłączność. Pożyczki ratalne są specjalnością dziesiątek, a nawet setek firm działających na polskim rynku. Dzięki nim można pożyczyć nawet do 25 000 zł, spłacając zobowiązanie na przestrzeni najbliższych miesięcy albo lat.
Choć przypominają kredyty, pożyczki ratalne mimo wszystko różnią się od nich. Niestety kosztami, ponieważ oprocentowanie i dodatkowe opłaty (np. prowizja) są wyraźnie wyższe niż przy kredycie. RRSO przy pożyczce kilkunastu tys. zł może wynieść kilkadziesiąt procent, a nie na przykład 10%, jak przy najtańszych kredytach. Pożyczka ratalna jest ciekawą perspektywą w przypadku, gdy nie otrzymało się pozytywnej decyzji z banku. Poprzez pożyczkę da się sfinansować marzenia lub cele o wartości kilku czy kilkunastu tys. zł.
3. Są jeszcze chwilówki
Gdy nie ma chwili do stracenia, pozostają chwilówki. To szczególny rodzaj pożyczek pozabankowych, których udziela się zarówno stacjonarnie, jak i online. Dowiedz się więcej o chwilówkach przez Internet, zanim podpiszesz jakąkolwiek umowę. Lepiej sprawdzić, z czym wiąże się to zobowiązanie niż później żałować swojej decyzji.
Chwilówka dotyczy pożyczek na kwotę do ok. 3000 złotych na dowolny cel. Niewątpliwą zaletą jest błyskawiczne tempo weryfikacji wniosku i przelew środków od ręki, nawet w 15 czy 30 min. Maksymalny czas oczekiwania wynosi 1 dzień roboczy. Do tego dochodzi ewidentna otwartość na klientów. Można odnieść wrażenie, że chwilówki są udzielane każdemu, kto spełnia określony w regulaminie warunek wieku (18 czy 21 lat), posiada polskie obywatelstwo i ma kilka minut na wypełnienie prostego wniosku. Tylko niektóre podmioty pozabankowe sprawdzają wnikliwie historię poprzednich zobowiązań. A nawet jeśli nie wszystko może budzić zaufanie, środki i tak są przyznawane.
Ma to swoją cenę. Chwilówki są drogie (jeśli nie są darmowe w ramach promocji), a ich RRSO może na przykład wynieść 1800%. Czemu się dziwić, skoro spłata jest wymagana w 1, 1,5 lub 2 miesiące, a do łącznego kosztu dochodzi nawet kilkaset złotych odsetek i innych opłat. Jeśli nie poradzisz sobie ze spłatą w terminie, dochodzą umowne kary i poważne ryzyko wpadnięcia w spiralę zadłużenia. Jeśli nie w banku, to w firmie pożyczkowej. Pożyczaj chwilówki lub na raty, ale z głową. Używaj kalkulatorów i aktualnych rankingów!