W czasie spaceru zboczami Srebrnej Góry nietrudno wyobrazić sobie miejsce to sześćset lat wcześniej. Nie słychać tu samochodów czy pociągów, a co jakiś czas napotyka się na dziwne zagłębienia w ziemi otoczone kamieniem wapiennym. Miejsce to w XIV wieku tętniło życiem, słychać było głosy dawnych górników – gwarków, którzy przy pomocy prostych narzędzi z uporem atakowali wnętrze Srebrnej Góry.
walka o Srebrną Górę
Srebrnej, bo wewnątrz znajdowało się srebro: nie tylko w postaci kruszcowej, ale także jako galena (inaczej błyszcz ołowiu – pospolity minerał, w składzie którego dominuje ołów z domieszką srebra), oraz galman (ruda z dużą zawartością cynku). Góry, ponieważ z wzniesienia łatwiej było wydobyć wszelkie kopaliny niż z głębi ziemi. Gwarkowie – idąc za złożem – posuwali się bowiem niemal równolegle to powierzchni poza górą i korzystali z naturalnych wyniesień tych złóż w powstałych w czasie wypiętrzenia gór. Owe doły to pozostałości po szybach odkrywkowych, miejscach gdzie z powierzchni sięgano po skarby ziemi.
A wszelkie dobra, które Srebrna Góra skrywała powstały ponad 200 milionów lat wcześniej w samym środku triasu; obszar ten pokrywają częściowo piaski naniesione przez lodowiec, ale geologowie wyróżniają tam przede wszystkim wapienie ziarniste i margliste, margle, dolomity kruszconośne, diploporowe i margliste. Podobną budowę mają inne okoliczne wzniesienia – jak Sucha Góra, a wszystkie z tych wzniesień tworzą południową część Garbu Tarnogórskiego: regionu naturalnego, który z kolei zajmuje północną część Wyżyny Śląskiej. Wzniesienia w okolicach Srebrnej Góry to południowa cześć Garbu, odróżnianą przez przyrodoznawców od części północnej, w której królują lasy. Bolesław Lubosz nazwał niegdyś Ziemię Tarnogórską krainą gwarków i lasów. O ile na północy znajdują się więc wielkie skupiska leśne, o tyle południe było domeną dawnych górników. Wyżej położoną i bardziej pagórkowatą. To właśnie Sucha Góra z wierzchołkiem 352 metrów nad poziomem morza i Srebrna Góra (347 m. n.p.m.) są najwyżej położonymi punktami Ziemi Tarnogórskiej.
Eksploatacja okolicznych terenów trwała bardzo długo. Poniżej góry przebiegały bowiem chodniki kopalni „Fryderyk” w czasie rozkwitu tarnogórskiego górnictwa w drugie połowie XVIII wieku. Kilkadziesiąt lat później na powrót ożyło zainteresowanie Srebrną Górą, wzniesiono na niej kopalnię Rud Cynku i właśnie wtedy budowniczowie kopalni wycięli większość rosnących w okolicy drzew. To dlatego dziś przeważają tam buki w wieku zaledwie 120 – 150 lat, choć przecież drzewo to żyje znacznie dłużej. Na przełomie XIX i XX wieku wykarczowano rejon pobliskiej Blachówki, gdzie powstał zakład wydobywający i przetwarzający kamień dolomitowy. Wydobycie tego dobra ma zresztą na Ziemi Tarnogórskiej bogatą historię, zaś miejsc wykopywania kamienia dolomitowego nie sposób dziś zliczyć. Osoby pamiętające czasy samochodowych i autobusowych podróży z Tarnowskich Gór do Bytomia 30 lat temu mogą opowiedzieć o dwóch szlabanach w Suchej Górze, które raz dziennie zamykano w czasie odstrzeliwania dolomitowych skał. Dziś w tym miejscu mieści się ośrodek „Dolomity – Sportowa Dolina”, a z nieco dalej od drogi – rezerwat buków Segiet na Srebrnej Górze.
… and the winner is…
Na Srebrnej Górze królują dziś bowiem buki i to w trzech typach (ogółem drzewo to występuje w dziesięciu typach). Szczyt wzniesienia porasta buczyna karpacka, towarzyszy jej czarny bez, jawor i jarzębina. Na północnym zboczu dominuje buczyna kwaśna niżowa, rosną tam ponadto bez czarny, bez koralowy i jawor. Pozostały obszar zajmuje buk zwyczajny (lub inaczej pospolity) czyli fagus sylvatica dający twarde, mocne drewno szczególnie cenione przez lutników i stolarzy, także producentów parkietów. Z nasion buka uzyskuje się olej. Największe skupiska tego drzewa w Polsce znajdują się na Pomorzu. Leśnicy opisują buk jako drzewo szybko rosnące, osiągające do 50 metrów wysokości, o szerokiej, gęstej, kopulastej koronie. U drzew rosnących w zwarciu pnie są wysokie, gładkie, natomiast u rosnących samotnie często pień rozdziela się już nisko nad ziemią na potężne konary. Segiet – oprócz wspomnianych już drzew – porastają: lipa drobnolistna, dereń świdwa. Niżej, w warstwie runa znajdziemy barwinka pospolitego, konwalię majową, kopytnika pospolitego, leśnego fiołka, perłówkę zwisłą i podagrycznika. Są i rośliny określane jako cenne przyrodniczo: narecznica samcza, orlica, dziewięćsił bezłodygowy, chaber drakiewnik i dziurawiec. Są i gatunki prawnie w Polsce chronione: tojad dzióbaty, orlik pospolity, lilia złotogłów, wawrzynek wilczełyko, śnieżyczka przebiśnieg, storczyk – buławnik czerwony, kruszczyk szerokolistny. W Segiecie naliczono ogółem 149 gatunków roślin.
Przyroda Srebrnej Góry, która przed stuleciami zajęła miejsce po dawnych górnikach już ponad 100 lat temu zwracała ludzką uwagę swym pięknem. O nadanie Segietowi statusu rezerwatu starano się bowiem już przed I wojną światową. Udało się jednak dopiero 27 kwietnia 1953 roku gdy zarządzeniem Ministra Leśnictwa (opublikowanym w Monitorze Polskim nr A 42, pod pozycją 551) powołano rezerwat o powierzchni 24,29 hektara. Powstanie rezerwatu motywowano względami dydaktycznymi, naukowymi i społecznymi.
Administracyjnie Segiet znajduje się w granicach Bytomia oraz Tarnowskich Gór, leży w obszarze działania leśnictwa Stolarzowice. I z pewnością miłe jest to, że po ośmiuset latach walki człowieka z przyrodą na Srebrnej Górze przynajmniej tam zwyciężyła przyroda. Prawna ochrona rezerwatu nakłada na nas zresztą poważne obowiązki. Zgodnie z nimi w rezerwacie nie wolno palić otwartego ognia, ani nawet papierosów, obowiązuje ścisły zakaz wysypywania czy wylewania odpadów oraz niszczenia gleby. Zabroniony jest pieszy i rowerowy ruch poza wyznaczonymi ścieżkami, całkowicie niedozwolone jest poruszanie się samochodami. Nie wolno niszczyć czy kaleczyć jakichkolwiek roślin. Pod ochroną znajdują się także zwierzęta, zaś wśród przestępstw przeciwko tym ostatnim zaliczyć należy także płoszenie fauny.
A jest co chronić. Ptaki mieszkające dziś na Srebrnej Górze to pokrzewka czarnołbista, zięba, rudzik, kos, świstunka oraz sikora bogatka. Płazy reprezentują: traszka grzebieniasta, jeziorkowa i trawna, ropucha szara, zaś gady: jaszczurka zwinka, jaszczurka żyworódka, padalec oraz żmija zygzakowata. Podobnie jak na pozostałych terenach Ziemi Tarnogórskiej mieszkają tu i ssaki: kuna, tchórz, dzik, sarna, nornica ruda, ryjówki: aksamitna i malutka, zębiełka.
goście, goście…
Na powyższym opisie moglibyśmy poprzestać, gdyby w Segiecie nie zadomowili się niecodzienni goście – nietoperze. Na zboczach Srebrnej Góry znalazły coś dla siebie: pogórnicze wyrobiska nadają się bowiem wyśmienicie na dom dla nietoperzy. Latające ssaki nigdy na Ziemi Tarnogórskiej nie były niczym szczególnie dziwnym. Mieszkańcy Radzionkowa, Nakła czy Bobrownik od zawsze mogą zobaczyć je wieczorami szybujące w poszukiwaniu swojej kolacji (może powinniśmy powiedzieć „śniadania”, bo w odniesieniu do przesypiających dzień nietoperzy takie określenie będzie chyba bardziej odpowiednie). Czasem wprowadzają się do opuszczonego domu, starego bunkra.
O tym, że nietoperz może dostać się wszędzie przekonali się posłowie do polskiego parlamentu w grudniu 2002, kiedy to mały ssak wpadł na Wiejską by posłuchać informacji Jacka Piechoty o… nomen – omen polskim górnictwie. Z miejsca został misterem obiektywu, co zresztą – biorąc pod uwagę raczej senną atmosferę dominującą w parlamencie – wcale nie dziwi. Nietoperz jest bowiem zwierzęciem arcyciekawym, nie tylko dlatego, że w czasie poruszania się wykorzystuje echolokację. Na świecie występuje aż 970 gatunków nietoperzy, różne źródła różnie określają liczbę tych gatunków w Polsce: od 20 do 22, choć wielki ich znawca (czyli chiropterolog), profesor Bronisław Wołoszyn z Polskiej Akademii Nauk w publikacji „Nietoperze Polski” wyróżnia 27 gatunków nocków, mroczków, karlików, borowców i gacków. Żywią się one owadami (w tym komarami, ćmami i chrząszczami), rozmnażają się bardzo wolno (zaledwie jedno młode w ciągu roku), za to żyją aż 30 lat.
Wszystkie polskie nietoperze znajdują się pod ochroną prawną i robienie im jakiejkolwiek krzywdy czy płoszenie to przestępstwo. W 1994 roku powstało w Poznaniu Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Nietoperzy które jako statutowe cele wymienia ochronę zwierzęcia i jego siedlisk oraz dokumentację życia małych ssaków.
Akty wandalizmu nie ominęły nietoperzy z rejonu Srebrnej Góry: kilka lat temu jakiś idiota podpalił zwisające ze stropu wyrobiska zwierzęta. Dziś dostępu do wyrobiska broni więc krata. Miłośnicy gacków prowadzą – i to w skali całego kraju – akcję liczenia nietoperzy, docierają także w rejon rezerwatu Segiet. Z raportu o stanie środowiska w Bytomiu (dokumentu opublikowanego w 2001 roku) wynika, że opodal Srebrnej Góry żyje 8 gatunków nietoperza: nocek duży, nocek Natterera, nocek rudy, nocek Brandta, nocek wąsatek, mroczek późny, gacek brunatny i gacek szary. Autorzy raportu liczbę nietoperzy szacują tam na 200 osobników, co daje temu siedlisku jedno z pierwszych miejsc na Śląsku.
W rezerwacie Segiet rozpoczyna swój bieg szlak turystyczny zwany segieckim, a oznaczony kolorem czarnym. Jego łączna długość to 12 kilometrów, wiedzie dalej przez Kopalnię Zabytkową, tarnogórski rynek, Puferki aż do Pniowca. Zbocza Srebrnej Góry upodobali sobie także fani rowerów górskich, choć tak naprawdę to miejsce ciekawe dla każdego. Miejsce, w którym wystarczy się na chwilę zatrzymać, aby – przy odrobinie wyobraźni – usłyszeć nawoływania gwarków sprzed setek lat.
Zbigniew Markowski